2011-10-04
Wczesne godziny poranne, na Zielonym Wzgórzu małe zamieszanie, ale nie ma jak to doskonale zorganizowana ekipa rządna przygód...W podróż do Zakopanego wyruszyliśmy zgodnie z planem, w drodze spędziliśmy cały dzień, aż w końcu dotarliśmy do miejsca przeznaczenia. Wieczór upłynął na rozpakowywaniu bagaży i zapoznawaniu się z obiektem, który wszystkim nam przypadł do gustu. O poranku wszyscy ochoczo wyruszyliśmy na relaksujące kąpiele w Basenach Termalnych w Bukowinie Tatrzańskiej, które dodały nam energii do korzystania z kolejnych atrakcji, które jeszcze na nas czekały. A trochę ich było: wjazd koleją linowo-terenową na Gubałówkę, zwiedzanie Krupówek i Cmentarza Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku, wyprawa na Nosal, oglądanie skoczków trenujących na Wielkiej Krokwi, spacer lub przejazd bryczką Doliną Kościeliską oraz podziwianie widoków z Kasprowego Wierchu, na który dostaliśmy się kolejką linową, co też dostarczyło nam niemałych wrażeń. Ale to nie wszystko...Było nam również dane upajać się widokami w miejscowości Szczyrbskie Jezioro położonej u podnóża Tatr Wysokich po stronie naszych słowackich sąsiadów. Po tak intensywnie spędzanych dniach mogliśmy jeszcze wspólnie bawić się na dyskotekach oraz podzielić się wrażeniami podczas pieczenia kiełbasek przy zorganizowanym pewnego wieczora ognisku. Wyjazd nie należałby jednak do udanych bez tradycyjnej Zielonej Nocy... Kto nie był, niech żałuje ;)
powrótprojekt: artformat.pl wykonanie, system CMS: virtualmedia.pl Odwiedziło nas: gości.